WZORNICTWO
HUS Stolik – domek projektu Olgi Szymańskiej.
Jako rodzice dobrze to znamy – w ciągu dnia, czego byśmy nie robili, salon zmienia się w plac zabaw. Dopiero na wieczór chowamy zabawki i wszystko wraca do normy. Ale skoro takie są realia, czemu nie dostosować salonowych mebli do tego podwójnego życia?
Oto rewelacyjna koncepcja domku dla lalek, który zmienia się w stolik kawowy albo stolika, który zmienia się w domek. Ale nie tylko pomysł mnie tu zachwycił! Piękne jest również wykonanie – minimalistyczna forma w bieli i drewnie. Do tego wyposażenie wnętrza dające możliwości tworzenia różnych układów pomieszczeń (i te przeszklone ściany!). Moja pierwsza myśl: chcę to! Jeśli macie podobne odczucia, odezwijcie się do autorki TUTAJ – możliwe, że niedługo faktycznie pojawi się możliwość zamówienia tego mebla 🙂
Proste w formie meble, biurko i regał na kółkach z dwoma szafkami na dole. Co wyróżnia ten projekt? Wykończenie. Stara zasada mówi, że jeśli nie można czegoś ukryć, lepiej to wyeksponować. I tu największą dekoracją są śrubki. Pomysł może nie jest przesadnie oryginalny, ale na pewno fajny. Do tego metalowe listwy w regale i mamy naprawdę ciekawą koncepcję konstrukcji.
Wykonanie mebli można by jeszcze dopracować, ale jak na prototyp, nie jest źle, a takie wykorzystanie materiałów jeszcze długo będzie zasługiwało na naszą uwagę.
To niecodzienne urządzenie służy do odmierzania czasu i jest to przykład realizacji zadania w ramach zajęć. Kulki ustawione na szczycie są pojedynczo i równomierne zdejmowane przez ruchome ramię. Wystarczy raz pchnąć i dalej wszystko dzieje się samo – bez udziału baterii, czysta mechanika, do tego w bardzo estetycznej oprawie. A to akurat projekt mojej przyjaciółki, Karoliny Łukasiak, która pierwszy rok wzornictwa ma już za sobą. Gorąco jej kibicuję w dalszym rozwoju!
A tu szafka nocna prezentowana przy rozłożonej sofie ANGSTA z Ikea (takiej jak nasza!) 🙂
A to już nie są kafle ścienne, tylko gra dla trzech osób. Każdy z graczy dokłada trójkąciki w swoim kolorze w taki sposób, by stworzyć jak najwięcej wysoko punktowanych układów i uniemożliwić zdobywanie punktów przeciwnikom. Fajne? Moim zdaniem bardzo!
Ceramiczna zabawka – cudowna sprawa! Poproszę taką na urodziny 🙂
I trzy projekty naczyń dla warszawskiego szpitala dla dzieci. Zwróćcie uwagę na kształt głębokiego talerza w pierwszym projekcie. To tak bardzo z myślą o dzieciach, które regularnie zalewają się zupą! Zwłaszcza, gdy są chore i muszą leżeć w łóżku. Świetne!
Na tym wydziale zrobiłam mniej zdjęć. Projekty wnętrz i architektury najczęściej prezentowane są na planszach, więc na pierwszy rzut oka wystawa prezentuje się mniej okazale. Jednak jeśli już w te plansze się wczytać… Niektóre projekty domów są naprawdę fantastyczne! Ale na razie pokażę Wam coś innego.
Na obu wydziałach pojawiają się obrazy. Większość niczym specjalnym się nie wyróżnia – widać, że malarstwo nie jest tutaj głównym kierunkiem zainteresowań. Zdarzają się jednak ciekawe prace, na które miło się patrzy.
Na wnętrzach pojawiło się też kilka ciekawych projektów mebli (łączenie różnych rodzajów drewna sprawia, że nawet zwykły stołek zaczyna wyglądać stylowo), ale im akurat nie zdążyłam zrobić zdjęć. Za to uwieczniłam kilka miniaturowych wnętrz 🙂 Uwielbiam podziwiać pracę włożoną w przygotowanie tych słodkich małych domków 🙂
To, czego mi bardzo brakuje na takich wystawach, to ceny produktów. Cena pomaga oszacować koszty produkcji, a te są istotne przy ocenie użyteczności danego przedmiotu. Poza tym jestem przyzwyczajona do chodzenia po targach, gdzie – jeśli tylko coś mnie naprawdę zachwyci – wszystko mogę kupić. Tutaj to nie jest takie proste 🙂
Wiele z prezentowanych projektów na pierwszy rzut oka prezentuje się… bardzo nieciekawie. Niektóre są koszmarnie niefunkcjonalnie. Dopiero gdy dowiemy się, w jakim celu powstały, możemy spojrzeć na nie bardziej przychylnie. Często są to efekty pracy nad dziwnymi zadaniami (np. masz do dyspozycji tylko listewki i sznurki – zrób regał na książki), ale niestety nie jest to nigdzie opisane w czytelny sposób, więc analizę większości pomysłów trzeba sobie odpuścić.
Warto przyjść na wystawę, na spokojnie zwiedzić wszystkie piętra w obu skrzydłach budynku, pobawić się różnymi zabawkami z ekspozycji, przystanąć na dłużej przy tych projektach, które faktycznie zwróciły naszą uwagę i pytać. Zdecydowanie warto pytać! Dookoła jest mnóstwo studentów, którzy często wiedzą, co jest co, i chętnie opowiedzą o realizacjach swoich i swoich kolegów.
Jestem pod mega wrażeniem:)
Mając trochę wyobraźni, z dobrymi narzędziami wiele drewnianych elementów można wykonywać samemu. Potrzebne są też oczywiście odpowiednie materiały 🙂
Niesamowity projekt no i świetne wykonanie.
Moja kolezanka studiuje na ASP i takie sztuki nieraz wyprawia żę wprawia czlowieka w zawrot glowy 🙂
Domek dla lalek – świetny – fajne wzornictwo, mi brakuje trochę mebli użytkowych – krzesła fotele o kształtach organicznych.
Bardzo ciekawy projekt i do tego świetnie opisany 🙂 Stolik wygląda genialnie! i kafle pewnie niejednemu do gustu przypadną 🙂
świetny post, bardzo ciekawie i szczerze napisany 🙂 Architekturę wnętrz na asp sama zamierzam wybrać jak kierunek studiów w przyszłym roku, więc bardzo zaciekawił mnie post. Dziękuje za wspaniałą relacje i pozdrawiam cieplutko, Merely Susan.
Świetna relacja! Dziękuję 🙂 A stolik-domek obłędny. Również bardzo podobały mi się kafle drewniano-ceramiczne i gra. A te makiety niesamowite 🙂 Pozdrawiam!
Nie raz, nie dwa, przekonałam się, że bardzo często, przy tego typu projektach, po prostu nie starcza czasu na przygotowanie broszurek informacyjnych lub tabliczek z opisem całego "backendu". A jest on faktycznie bardzo często jest istotny do zrozumienia pracy i jej interpretacji.
Na punkcie tych makiet oszalałam – cudo! Ogrom pracy musiało zostać w to włożone!
Także naczynia powalają na kolana. Mistrzowsko wyglądają:)
Dzięki za relację! Serdeczności!
Te małe stoliki i fotele są piękne. Jestem naprawdę zaskoczona – zawsze wiedziałam, że wkłada się w to dużo pracy, ale one wyglądają obłędnie. 🙂
Projekty naczyń dla szpitala wymiatają!
Jestem zachwycona projektem HUS! Dzięki za to odkrycie! To świetna zabawa! 🙂
Pozostałe projekty też są ciekawe. I łączę się w bólu – jak jestem na targach, to też chciałabym móc kupić to, co mnie zachwyca na miejscu. Pozdrawiam, Kasia
Zabawna ta koncepcja stolika, który ukrywa domek dla lalek. W ogóle fajne są takie innowacyjne prace, pomysły. Taka burza mózgów. Muszę kiedyś koniecznie tam się wybrać. Pozdrawiam ciepło.