W każdym domu znajduje się sporo sprzętów, które są praktycznie i niezbędne, ale niekoniecznie dodają wnętrzu uroku. Na szczęście na rynku jest ogromny wybór sprzętów w różnym stylu, ale nie zawsze te, które najbardziej pasują do pomieszczenia wizualnie spełniają nasze potrzeby, jeśli chodzi o funkcjonalność czy choćby wymiary. Zresztą występują w ograniczonej palecie kolorów – zwykle są czarne, białe, w odcieniach metalu. Najpopularniejsze są kolorowe lodówki, ale już różowy okap widzieliśmy tylko raz. Dlatego dziś przedstawimy kilka sposobów na takie zaaranżowanie domowych sprzętów, by nie przytłaczały pomieszczenia. Artykuł powstał we współpracy z Ceneo.
Telewizory
W ciągu ostatnich 30 lat telewizory straciły na grubości, więc wydawałoby się, że będzie je łatwiej zaaranżować, ale z drugiej strony stały się znacznie większe. Pamiętacie jeszcze czasy, gdy za duży uważało się 32-calowy telewizor? Nowe sprzęty są dziś nawet kilkukrotnie większe i choć zmieniło się to co, jak i kiedy oglądamy, to ze względu na gabaryty telewizor w wielu domach pozostaje centralnym punktem pokoju dziennego, dlatego że wyróżnia się rozmiarem i kolorem. Co zrobić, by trochę zmniejszyć jego wpływ na wystrój pomieszczenia?
Najprostszy sposób to pomalowanie ściany telewizyjnej na czarno. Nie ma co się obawiać czerni – choć faktycznie jasne kolory optycznie powiększają wnętrze, to paradoksalnie czarna ściana może dać podobny efekt, gdyż daje wrażenie głębi.
Inna opcja – idealna dla maksymalistów i fanów sztuki – to wkomponowanie telewizora w galerię obrazów. Spójrzcie na salon Zuzy – telewizor nie rzuca się w oczy, dzięki temu, że na ścianie pojawia się kilka równie dużych prac. Gdybyśmy otoczyli niewielkimi obrazami i plakatami (w formacie A4 i mniejszymi) telewizory wielkości 60 czy 75 cali moglibyśmy uzyskać odwrotny efekt.
Spójrzcie również do sypialni Ani – telewizor został zamontowany na wysięgniku w taki sposób, że licuje się z frontami zabudowy meblowej.
Ostatnia opcja, na razie jeszcze dość droga, to telewizory, na których, kiedy nie są używane, można wyświetlić zdjęcie obraz. Tego typu telewizor zawisł u Michała i Doriana na ścianie z tapetą. Do telewizora można dokupić różnego rodzaju ramki – np. cienkie czarne, ale też bardziej masywne i ozdobne i w ten sposób jeszcze mocniej spersonalizować wygląd urządzenia i skuteczniej ukryć jego prawdziwą funkcję.
Kuchnia
Nie ma żadnych uniwersalnych zasad na temat dobierania koloru sprzętów w AGD w kuchni – tak samo jak nieprawdą jest, że buty i torebka powinny być w tym samym kolorze, tak nie ma powodu, by płyta, piekarnik, lodówka i inne drobne sprzęty były z jednej linii. Szczególnie w większych kuchniach albo w takich, gdzie mamy różne fronty meblowe (np. jasna dolna zabudowa, ale ciemna wysoka zabudowa z lodówką, piekarnikiem i ekspresem) możemy z powodzeniem mieszać np. białą płytę grzewczą i czarny piekarnik, jak w niewielkiej kuchni na zdjęciu poniżej. Biała płyta indukcyjna w towarzystwie jasnych frontów i zlewu mniej rzuca się w oczy i dzięki temu nie odciąga uwagi od dekoracyjnych płytek.
Często kuchnie połączone z salonem projektuje się w taki sposób, by miały jak najmniej roboczy charakter – stosuje się gładkie fronty bez uchwytów, wprowadza perfekcyjną organizację, by na blatach nie stały żadne tostery, przyprawy, naczynia. W ten sposób kuchnia, kiedy się ją posprząta po przygotowaniu posiłku, nabiera pokojowego charakteru. Spójrzcie na zdjęcia poniżej – tutaj zarówno płyta indukcyjna, jak i zlew i bateria są wtapiają się w kolor blatu, a większe AGD zamontowane w wysokiej zabudowie zostały dodatkowo ukryte za ścianką.
Dzięki złotej witrynie, w której wyeksponowano szklane naczynia, firanom i zasłonom (których ze względów praktycznych w kuchni często unikamy) aneks przypomina bardziej bar niż kuchnię.
Spójrzcie jeszcze na ten ciekawy okap kuchenny. Nie ma on często spotykanej kratki-filtra, na której osadza się tłuszcz – powietrze dostaje się do środka szczelinami pomiędzy obudową a szybą, która pełni również rolę lampy. Okap dopasowany jest wyglądem do ściany pokrytej czarnym szkłem i w pierwszej chwili można w ogóle nie zauważyć, że pełni funkcję praktyczną, a nie tylko dekoracyjną.
Oczywiście można też pójść w drugą stronę i wybrać takie sprzęty AGD, które stanowią dekorację samą w sobie – jak ten piekarnik, który doskonale pasuje do oryginalnej kuchni z jasnoczerwonymi frontami i mosiężnymi uchwytami.
Z kolei w tej kuchni intensywny pomarańczowy odcień lodówki jest najbardziej charakterystycznym elementem pomieszczenia.
Pomieszczenia techniczne
Jeśli macie w domu osobne pomieszczenie gospodarcze, to jesteście w super sytuacji – nie musisz ukrywać drabiny za zasłoną, a odkurzacza w rogu pomieszczenia, za drzwiami, które zwykle pozostają otwarte. To idealne miejsce do przechowywania rzadziej używanych sprzętów np. drabiny, suszarki na pranie, mopa czy żelazka. Czy na myśl o tych mało urodziwych zwykle sprzętach wyobrażacie sobie ciemne, ciasne, przytłaczające i mało estetyczne pomieszczenie? Da się inaczej! Składziki, spiżarnie, garderoby muszą być praktyczne, ale to nie oznacza, że nie mogą być ładne. Zamiast otwartych regałów i wieszaków dedykowanych do pomieszczeń gospodarczych, zamontujcie meble kuchenne lub szafy, by ukryć środki czystości, zapasy jedzenia czy kosze na pranie. Nie rezygnujcie z ładnej podłogi – jeśli starannie wybieraliście kafelki do kuchni czy łazienki, to czy warto w pralni czy spiżarni kłaść pierwsze lepsze płytki z marketu budowlanego?
Dodajcie kilka dekoracji – choć może niekoniecznie napisy „tu pierzemy” albo „wash-dry-fold-repeat). Pomyślcie o specjalnych wieszakach na szczotki i mopy (te sznurkowe powinno się suszyć w pozycji wiszącej), a także wygodnej stacji dokującej odkurzacza pionowego czy jeżdżącego – dzięki uporządkowaniu przestrzeni nawet mało urodziwe sprzęty AGD będą prezentowały się lepiej. Zerknijcie na pralnię w poprzednim domu Basi Szmydt – gdyby nie wisząca pod sufitem suszarka na pranie przeznaczenie tego miejsca wcale nie byłoby takie oczywiste.
Kolejne pomieszczenie gospodarcze (możecie je zobaczyć w filmie Wygodne mieszkanie dla rodziny) wywołało lekkie poruszenie w komentarzach, gdyż znajdują się w nim nie tylko sezonowe dekoracje, butelki z alkoholem, ale również… książki ukryte za frontami. Nie jest to standardowe rozwiązanie, ale jeśli chcecie, by się nie kurzyły i by różnego rodzaju kolory i rozmiary okładek nie tworzyły wizualnego chaosu, to dlaczego szafki w salonie miałyby być lepsze niż w pomieszczeniu gospodarczym?
Przeczytaj także: Wygodna strefa prania, prasowania i składania
