Kawalerka Marty i Juliana powstała w wyniku podziału większego ponadstumetrowego mieszkania. Właścicielom zależało na zachowaniu oryginalnych elementów i klimatu kamienicy.
W przedpokoju pierwsze skrzypce gra niska komoda z szufladami i szafkami. Nie jest to mebel typowy dla tego pomieszczenia, ale świetnie się w nim sprawdza. Nad komodą zawisły plakaty, a na blacie stanęły dekoracje m.in. figurka charta z lat 70. oraz duża lampa. Komoda łączy funkcje dwóch innych typowych mebli przedpokojowych – konsoli (funkcja dekoracyjna) oraz szafki na buty i szaliki (funkcja praktyczna). To dobre miejsce do odłożenia kluczy czy pakowania torebki lub plecaka. Warto pomyśleć jednak o talerzyku lub tacy na klucze, by ochronić mebel przed uszkodzeniami. W pojemnych szafkach i szufladach zmieszczą się buty, czapki, szaliki a także skrzynka z narzędziami, apteczka czy latarka, którą warto mieć pod ręką, gdy nagle zgaśnie światło.
Jakie komody najlepiej sprawdzą się w przedpokoju? Pomyśl o meblu na wysokich nóżkach – to optycznie powiększa pomieszczenie (widać większą powierzchnię podłogi), a ponadto ułatwia odkurzanie, co jest szczególnie ważne tam, gdzie wnosimy piasek i błoto. Gdzie kupić podobną komodę? Możesz rozejrzeć się po lokalnych grupach sprzedażowych i poszukać mebli vintage, ale jeśli nie uda Ci się znaleźć niczego w dobrym stanie lub szukasz mebla o konkretnych wymiarach, to na rynku znajdziesz sporo podobnych modeli. Mnóstwo inspiracji na stylizację podobnej komody znajdziesz pod hasłem mid century modern. Nad komodą dobrze wyglądałoby również okrągłe lustro odbijające światło z okna, ale Marta i Julian mają ogromne lustro w salonie, więc tutaj nie było już konieczne.
Salon wypełniony jest lekkimi w formie meblami z historią. Również rozkładana sofa jest na nóżkach, dzięki czemu wnętrze łączące funkcje salonu, sypialni i domowego biura nie jest przytłaczające. Ozdobą mieszkania są duże okna, które wpuszczają do mieszkania mnóstwo światła.
Większość dobytku właścicieli mieści się w sięgającej sufitu szafie w salonie. Druga, na okrycia wierzchnie, znajduje się w przedpokoju.
Zwróćcie uwagę na konsekwencję kolorystyczną – wiszące nad biurkiem plakaty nawiązują do stojących przy przeciwległej ścianie sofy i fotela.
Kuchnia jest niewielka, ale praktyczna. Dzięki zamontowaniu piekarnika niżej niż standardowo pod płytą zmieściła się szuflada. Wnętrze jest jasne mimo braku okna, dzięki mocnemu oświetleniu i wszechobecnej bieli, która odbijają światło. Zwróćcie uwagę na podłogę – kolorowe kwadraciki zamiast typowych czarnych sprawiają, że wnętrze jest bardziej radosne. Z kuchni (w której dawniej stała wanna!) drewnianymi drzwiami przechodzi się do niewielkiej łazienki z prysznicem.
W mieszkaniu nie brakuje dekoracji i roślin. Akcentem z przymrużeniem okna jest donica w kształcie głowy. Warto zwrócić uwagę również na złoty kwietnik i kosz pełniący funkcję osłonki dla dużej doniczki.
Nonszalancko ustawione pod ścianą plakaty to świetny patent dla osób, które lubią częste zmiany. By zmienić dekoracje, nie trzeba sięgać po wiertarkę.
Zobaczcie to mieszkanie również na Youtube:
Wnętrza Zewnętrza