Sonia Sobieraj-Brzeźniak dzieli dom z mężem, dwójką dzieci i psem. Jest malarką i jej artystyczna dusza jest wyraźnie widoczna we wnętrzach.
Dom został zbudowany w latach 70. i był rozbudowany w latach 80. Poprzednią właścicielką była aktorka i w domu czuć aurę poprzednich właścicieli – dawniej w salonie odbywały się spektakle, więc została tam zbudowana scena. Obecni właściciele wprowadzili w domu wiele zmian. Myśląc o bezpieczeństwie dzieci obudowali metalowymi prętami drewniane schody. Ażurowa konstrukcja została uzupełniona roślinami tworząc efektowny kwietnik.
Właściciele lubią otaczać się starymi rzeczami z targowisk i OLXa, a także sztuką. Na zielonej ścianie w salonie prace Soni wiszą w towarzystwie obrazów jej rodziców. Właściciele nie boją się odważnych kolorów – do wnętrza z brązową podłogą i sufitem wprowadzili również fioletową sofę i żółte dodatki w postaci zasłon i poduszek.
Charakter sypialni narzuca buraczkowy kolor na ścianie. Na ten sam kolor pomalowane zostały szafki nocne oraz wiszące na ścianie kubiki. Takie rozwiązanie pozwala połączyć w spójną całość meble “z różnych parafii”. Co więcej, w niewielkich pomieszczeniach mebel pomalowany na kolor ściany wtapia się w nią optycznie powiększając przestrzeń.
W lustrzanych drzwiach szafy odbija się wiszący nad łóżkiem obraz autorstwa mamy Soni.
W pokoju dzieci zastosowano neutralną kolorystykę ścian i podłogi. Potrzeby i gust dzieci szybko się zmieniają, a białe ściany i jasna podłoga mogą stanowić bazę dla wielu różnych aranżacji. Kolor wprowadzony jest w meblach i dodatkach – naklejkach, plakatach, haftach, lampkach. Rośliny w pokoju dziecka? Wielu ludzi rodziców rezygnuje z nich w obawie o bezpieczeństwo dzieci. Tutaj rośliny znajduje się w wiszących kwietnikach, poza zasięgiem małych rączek. Jeśli macie ochotę wykonać takie kwietniku sami, w tym filmie pokazywałam Wam jak to zrobić.
Na ścianach wiszą zarówno prace Sonii, jak i dwa plakaty z Maryją. Oba świetnie sprawdzają się jako prezent na chrzest, a widoczna tutaj Maryja wśród kwiatów autorstwa Sary Tchorek występuje również w formie puzzli, które mogą stanowić nietypowy prezent na komunię.
Jakiś czas temu pokazywałam ten dom na YouTube – jeśli chcecie zobaczyć więcej kliknijcie w miniaturkę poniżej.
Zerknijcie również do innych artykułów w kategorii DOM – na początek zerknijcie do domu z lat 70., który należy do Ady z profilu @zielona_kanapa oraz do domu pod Kaliszem, w którym organizowane są warsztaty dla kobiet.
Mieszkanie bardzo mi sie podoba. Lubię takie nowoczesne wnętrza, bardzo dobrze się w nich czuję – zdecydowanie lepiej niż we wnętrzach tradycyjnych (nie przepadam za antykami, no chyba, ze jedynie w detalach – w innym przypadku czuję się jak w muzeum a jednak nie chcę czuć sie tak we własnym domu).
Lubię połączenie drewna, bieli jak równiez dodatków w innych barwach, które jednocześnie w ciekawy sposob rozweselają pomieszczenie 🙂
Kolory jak dla mnie ciut za odważne, szczególnie sypialnia. Natomiast całość tworzy niepowtarzalne wnętrze i to domownikom chodziło. Na pewno nie jest nijako, więc cel osiągnięty brawo!
Bardzo odważne kolory, zwłaszcza ten niezwykły niebieski robi wrażenie. To ciekawe bo po malarce spodziewałbym się większego szaleństwa w obrazach a na ścianach więcej spokoju 🙂
Przepiękna zabawa kolorami 😉 Od razu widać, że mieszka tam artysta!
Rozumiem, że "wiszące na ścianie kubiki" to te półeczki z książkami? Bardzo fajne, przestrzenne rozwiązanie. Kolor ładnie komponuje się z zielenią kwiatów.
Zajrzyjmy razem do pięknych mieszkań w poszukiwaniu ciekawych rozwiązań i pięknych aranżacji. Wnętrza Zewnętrza to niewyczerpane źródło pomysłów na urządzanie domu.
Mieszkanie bardzo mi sie podoba. Lubię takie nowoczesne wnętrza, bardzo dobrze się w nich czuję – zdecydowanie lepiej niż we wnętrzach tradycyjnych (nie przepadam za antykami, no chyba, ze jedynie w detalach – w innym przypadku czuję się jak w muzeum a jednak nie chcę czuć sie tak we własnym domu).
Lubię połączenie drewna, bieli jak równiez dodatków w innych barwach, które jednocześnie w ciekawy sposob rozweselają pomieszczenie 🙂
Podobne oświetlenie jak we wpisie widziałam w tym sklepie
http://www.elampy.pl/sufitowe/1188-lampa-sufitowa-ashley-i-396.html
Zastanawiałam sie nad podobną lampą.
Kolory jak dla mnie ciut za odważne, szczególnie sypialnia. Natomiast całość tworzy niepowtarzalne wnętrze i to domownikom chodziło. Na pewno nie jest nijako, więc cel osiągnięty brawo!
Bardzo odważne kolory, zwłaszcza ten niezwykły niebieski robi wrażenie. To ciekawe bo po malarce spodziewałbym się większego szaleństwa w obrazach a na ścianach więcej spokoju 🙂
Przepiękna zabawa kolorami 😉 Od razu widać, że mieszka tam artysta!
Rozumiem, że "wiszące na ścianie kubiki" to te półeczki z książkami? Bardzo fajne, przestrzenne rozwiązanie. Kolor ładnie komponuje się z zielenią kwiatów.